Autor |
Wiadomość |
deep-in-thoughts
Breathing man...
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole
|
Wysłany:
Sob 7:53, 03 Gru 2005 |
 |
Temat nie odnosi się wyłącznie do kobiet, mężczyźni może też się z tym spotkali. Pytanie brzmi: jak bardzo reagujecie na opinię innych? Czy jeśli przyjdziecie w nowym np. sweterku i nikt go nie pochwali albo ktoś się na niego krzywo popatrzy albo któś powie, że jest nieładny - to czy założycie go jeszcze raz? Czy popsuje wam to humor? Oczywiście to tylko przykład, wiecie o co mi chodzi...
Jaka jest wasza reakcja na brak zainteresowania / negatywny komentarz związany z wami? |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
scream-in-silence
Noise designer...
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Boulevard of broken dreams...
|
Wysłany:
Sob 20:58, 03 Gru 2005 |
 |
Popsuje mi to humor...ale raczej założę to jeszcze raz..przeboleje..i stwierdze ,że to moja sprawa jak wyglądam..tylko będzie mi przykro  |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
szklanytygrys
Silence man...
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lasu
|
Wysłany:
Nie 17:56, 04 Gru 2005 |
 |
oczywiście że każdy choc troche przejmuje sie tym jak go widza inni... w końcu zyjemy w stadzie
co zaś do reakcji na tego typu reakcje jak w pytaniu... to myśle ze w dużym stopniu zalezy ona też od tego kto tą opinie wypowie...
jeśli jakiś dresiarz powie mi że nie podoba mu sie mój ... powiedzmy kapelusz, to raczej sie tym nie przejmę, ale jeśli dziewczyna na której mi zależy zrobi jakąs dziwna minę na widok mojego wygladu to napewno nie będzie mi miło... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Milosh_Maundrell
Shadow man...
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bakczysaraj
|
Wysłany:
Nie 17:59, 04 Gru 2005 |
 |
eee Dlaczego ja nie mam takich problemów ... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
navie
Dead man...
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów/Kraków
|
Wysłany:
Nie 19:51, 04 Gru 2005 |
 |
kiedyś przejmowałam się bardziej. teraz przejmuję się mniej. a czasem niemal wcale.
ja na ogół nie jestem specjalnie zauważana, co do moich bluzek, sweterków, majtek i innych takich dupereli to nie obchodzi mnie opinia innych. owszem, byłoby mi przykro, gdyby ktoś powiedział, że wyglądam na przykład jak idiotka, tudzież - jak kobieta spod latarni, tudzież jak nie-wiadomo-co. komu by nie było...?
istota zagadnienia tkwi raczej w okazaniu ewentualnej reakcji... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
agresja
Shadow man...
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pon 0:51, 05 Gru 2005 |
 |
Ja wszem i wobec mówię, że mi wisi to co inni o mnie myślą, ale tak naprawdę jest inaczej. Przejmuję się i jest mi smutno jak cholera, ale nie afiszuję się z tym. Już nawet doszłam do takiego stanu, że gdy ktoś powie o mnie coś dobrego, to jakoś trudno jest mi uwierzyć w jego szczerość. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
siadeh_
Breathing man...
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...six feet under...
|
Wysłany:
Pon 1:01, 05 Gru 2005 |
 |
A ja sie przejmuje strasznie! Wystarczy mi czasem jedno krzywe spojrzenie, by popaśc w stan otepienia z powodu narastajacego smutku i bólu istnienia. A czesto takie spojrzenia nie maja nic wspólnego z ocenianiem mnie. Jakże czesto sa tylko wytworem mojej chorej wyobraźni
Pracuje nad sobą w tej kwestii, ale daleka droga przede mna sądzę... bardzo daleka...
...pzdr
siadeh_ciemna_nocą_ |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
deep-in-thoughts
Breathing man...
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole
|
Wysłany:
Pon 6:25, 05 Gru 2005 |
 |
jestem w podobenj sytuacji siadeh_ ...moja wyobraźnia podpowiada mi wiele, najczęściej zbyt wiele.... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Nem
Breathing man...
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 14:16, 05 Gru 2005 |
 |
Ja sie kiedyś strasznie przemowałam takimi rzeczami. Do czasu. pewnego pięknego dnia wszystko się zmieniło. Teraz jak już to biorę pod uwagę opinię tylko bardzo bliskich mi ludzi  |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
scream-in-silence
Noise designer...
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Boulevard of broken dreams...
|
Wysłany:
Wto 22:03, 06 Gru 2005 |
 |
Własniwe też tak miałam...strasznie sie rpzejmowałam..potem z kolei ise wcale nie przejmowałam..a teraz ...hmmm..wypośrodkowane  |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
|